2010-02-12 Folk w mieście

Stowarzyszenie na Rzecz Muzeum Mody i Tekstyliów „ITE” w Białymstoku organizuje konkurs projektowania pt. „Folk w wielkim mieście”. Tytuł imprezy jest parafrazą filmu „Seks w wielkim mieście", bo prace kierowane na konkurs mają być zabawne, lekkie, nieco wyuzdane. Strój ma podkreślać seksabil i urodę kobiety.

Uczestnicy konkursu mają szukać inwencji w  folklorze – w tradycyjnych wzorach, krojach i przystosować je do obecnych realiów mody.

Jest to druga edycja konkursu. W zeszłym roku folk był jedną z

możliwości inspiracji dla twórców. A impreza odbywała się pod hasłem „Moda za 50 lat”.

W tym roku organizatorzy, biorąc pod uwagę światowe tendencje, postanowili w całości postawić na wzornictwo ludowe. A dlaczego? – Bo na świecie panuje szał na folk. Zarówno projektanci mody jak i wnętrz łączą elementy folkowe z nowoczesnym designem – wyjaśnia Wojciech Bokłago de Bof, prezes stowarzyszenia „ITE”.

Zwycięzca konkursu ma szanse wypłynąć na szerokie wody. Organizatorzy umożliwią mu bowiem spotkanie w Paryżu z producentami i agencjami producentów. - Tak naprawdę to od temperamentu laureata zależy jak wykorzysta swoją szansę – uważa Wojciech Bokłago de Bof.  Ubiegłoroczna finalistka Monika Filczuk zdobyła pracę u jednego z producentów.

Stowarzyszenie „ITE” zamierza też zachęcić polskich producentów do wykorzystania nagrodzonych prac. Będą oni uczestnikami gali laureatów.

Chętni do wzięcia udziału w konkursie mają wysyłać swoje projekty do 30 marca. Prace należy dostarczyć na adres stowarzyszenia. Regulamin konkursu znajduje się na stronie internetowej organizacji.

Fot. Zwycięski projekt Anny Sulimy - I edycja konkursu, kategoria folk