2011-05-18 Kwiaty z bibuły

Aby tworzyć kwiaty z bibuły do złudzenia podobne do żywych, trzeba wykazać się dużymi umiejętnościami. Najlepiej przekonać się samemu, próbując naśladować ruchy twórczyni ludowej.

Na początku nasz kwiat może być nieporadnie wykonany, ale po pewnym czasie, gdy nabierzemy wprawy, uda się go wykonać tak – by stał się ozdobą w naszym domu.

Fot. Archiwum własne

W czasach, kiedy sztuczne kwiaty można kupić w sklepach, papierowe rośliny straciły na swojej popularności. Kiedyś kobiety robiły je przez całą zimę, aby przygotować dekoracje kwiatowe na najważniejsze doroczne święta i uroczystości rodzinne.

Kwiaty z papieru nie tylko zdobiły izby, ale także głowy dziewcząt w formie wianków, bywały też upominkiem. Zdolniejsze gospodynie robiły kompozycje dla innych.

Wciąż kwiaty z bibuły wykonuje się na Kurpiach, Opoczyńskim, Łowickim, a także na Żywiecczyźnie. Twórczynie inspirują się kwiatami stworzonymi przez naturę, ale zdarzają się też kwiaty z wyobraźni.

Kwiaty mogą być robione z pojedynczych płatków, przypominających płatki róż, ale też robi się je z pasków bibuły. Ten drugi sposób jest prostszy.

A zatem potnijmy bibułę w paski. Przygotujmy namoczoną w wodzie gąbkę - będzie nam potrzebna do zwilżania koniuszków palców, by łatwiej zwijać rulonik z bibuły.

Nawilżonymi koniuszkami palców zwijamy brzegi bibuły, tak jak na zdjęciu poniżej. Najpewniej będziemy musieli trochę poćwiczyć, zanim nasz rulonik będzie drobniutki i równiutki.

Fot. Archiwum własne

Gdy już opanujemy tę czynność, przystępujemy do następnego etapu wykonania kwiatu różyczki (fotka poniżej).

Fot. Archiwum własne

Tak przygotowaną bibułkę zwijamy w kwiat różyczki. Ale to też musimy poćwiczyć, aby nasze płatki nie były zbyt ściśnięte i by górna część była rozchylona. Dolną część bibułki przycinamy w ząbki - tak jak na fotce, żeby nie była zbyt gruba, bo będzie się źle zwijać.

Fot. Archiwum własne

Zwijając bibułkę podklejamy ją, aby nam się nie rozłożyła. Możemy klej nakładać punktowo.

Fot. Archiwum własne

Kwiatek nakładamy na drucik, mocujemy przy pomocy nitki lub sznureczka.

Teraz musimy przygotować zieloną bibułkę, którą wykorzystamy do wykonania łodyżki. Nacinamy jeden brzeg bibułki, aby powstały nam drobniutkie listki.

Gdy już mamy dobrze umocowany drucik, podkładamy patyczek, na który nawijamy zieloną bibułkę - naciętym brzegiem do góry, aby listki nam się dobrze układały. Dolny brzeg co jakiś czas podklejamy klejem.

I kwiatek mamy już gotowy - patrz poniżej.

Fot. Archiwum własne.

Teraz możemy zacząć uczyć się zwijać brzeg bibuły - tak jakbyśmy zwijali papierek od cukierka. Ale musi to być równiutko, bo inaczej nasze kwiatki nie będą urokliwe. Pamiętajmy o nawilżaniu koniuszków palców, papier będzie się lepiej zwijał.

Gdy już opanujemy umiejętność zwijania bibułki, możemy zacząć nawijać ją w taki sposób jak na poniższych fotkach - w stożek. Otrzymamy kwiatek zwany szyszką kurpiowską.

Fot. Archiwum własne