wiano.eu
YouTubeFacebook

2009-12-14 Kryzys w skansenie

Nie będzie bitwy z powstania styczniowego ani Hubalowych Zaduszek. - Kryzys - wyjaśnia dyrekcja Muzeum Wsi Radomskiej, ale nie stara się o pieniądze na organizację widowisk. Nasze rekonstrukcje chcą wystawić inne miasta, a w skansenie będzie... Grunwald

Ostatnie widowisko pokazane w styczniu tego roku "Za wolność naszą i waszą"...

 

Miesiące przygotowań, ćwiczeń poszczególnych scen, szycia mundurów i szukania rekwizytów. Setki uczestników z całej Polski, a nawet z zagranicy, młodzież szkolna, jeźdźcy na koniach z kilku klubów. Wcześniej scenariusz za każdym razem opisujący inny epizod powstania styczniowego. Wszystko po to, aby przyciągnąć radomian i zainteresować ich historią, zwłaszcza lokalną. I tak już od pięciu lat. Ostatnie widowisko pokazane w styczniu tego roku "Za wolność naszą i waszą" obejrzało ponad tysiąc osób, powstał film, a relacje ze skansenu pokazywały ogólnopolskie telewizje. Być może po raz ostatni. Bo rekonstrukcji historycznych w przyszłym roku w skansenie nie będzie.

 
- Nie mamy wpisanych w budżet takich pozycji - przyznaje Ilona Jaroszek-Nowak, dyrektorka Muzeum Wsi Radomskiej. Bo jest kryzys i wszyscy szukają oszczędności. Także w kulturze, co oznacza, że okrojono finanse skansenu na przyszłoroczną działalność. Trzeba było więc z czegoś zrezygnować.

- A widowiska plenerowe są bardzo kosztowne. Nie stać nas - mówi Jaroszek-Nowak. I podaje liczby: całkowity koszt wystawienia widowiska historycznego, łącznie z honorarium głównego organizatora i scenarzysty oraz członków grup rekonstrukcyjnych, kosztami dojazdów i zakwaterowania uczestników, to około 50 tys. zł.

- A zyski z biletów z ostatniego przedstawienia to około 7 tys. zł. Tymczasem na przyszły rok na wszystkie imprezy i działania dostaniemy 30 tys. zł - wyjaśnia dyrektorka.

Wniosku nie złożono

Muzeum Wsi Radomskiej podlega samorządowi województwa i to z jego budżetu jest finansowana działalność placówki. Ale o pieniądze na organizację rekonstrukcji występowano z osobnymi wnioskami. Tyle że w tym roku takich wniosków, co potwierdza Marta Milewska, rzeczniczka marszałka województwa mazowieckiego, nie złożono wcale.

Własnym sumptem

- Bo te imprezy nam się nie opłacają. Zrobimy inne przedstawienia plenerowe, ale własnym sumptem. Zatrudniamy trzech historyków i oni w ramach pracy etatowej zrobią to, co inni robili za duże pieniądze. Tak pokazaliśmy już z sukcesem bitwę pod Guzowem - mówi dyrektorka i zapowiada, że teraz pracownicy skansenu szykują sceny "Królewskich łowów" w Puszczy Kozienickiej. Mają one być wystawione w związku z 600. rocznicą bitwy pod Grunwaldem. Bo według Jaroszek-Nowak wydarzenia z początku pierwszej połowy XV w. wpisały się w historię województwa mazowieckiego.

- To właśnie przez ziemie Mazowsza z różnych stron maszerowały wojska uczestniczące w zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem. Pan marszałek objął patronatem imprezy związane z rocznicą bitwy i my w tych obchodach też uczestniczymy - wyjaśnia dyrektorka.

Przemek Bednarczyk, pomysłodawca, główny organizator, scenarzysta i reżyser inscenizacji bitew z powstania styczniowego i Hubalowych Zaduszek ma nadzieję, że widowiska jego autorstwa powrócą do skansenu w przyszłych latach. Na razie wystawieniem ich interesują się inne miasta, m.in. Kielce. Bednarczyk dwa tygodnie temu odebrał z rąk marszałka Struzika nagrodę za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury, promocję województwa mazowieckiego i umacnianie jego tożsamość kulturowej.
/Gazeta Wyborcza Radom
/

 

MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263