wiano.eu
YouTubeFacebook

2012-09-01 Opowieść dla dzieci

DLA DZIECI. Z cyklu opowieści z babcinego kufra.

 

Serdak z cekinami - autor: Nina Opic

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pewnego lipcowego popołudnia  weszłam po cichu na strych w  starym drewnianym  domku. Wśród przeróżnych rzeczy zobaczyłam  pokrytą kilogramami kurzu drewnianą, malowaną w kwiatki skrzynię, zamkniętą na wielką, zardzewiałą kłódkę. Ile ja się namęczyłam, żeby ją otworzyć.

 

Ale opłacało się: zobaczyłam mieniące się cekinami serdaki, kolorowe wełniane spódnice i sznury czerwonych korali i wstążek. Co to były za cudeńka! Słyszałam, że stare, zakurzone kufry i skrzynie z ubraniami są zaczarowane i kto dotknie ich zawartość, to od razu na niego działa skrzyniowy czar...

 

A, co mi tam, spróbuję! Ledwie dotknęłam serdaka z cekinami, a on w jednej chwili znalazł się na mnie mieniąc się niebieskimi, zielonymi i złotymi kółeczkami. Zamknęłam oczy bo zakręciło mi się w głowie.


A kiedy je otworzyłam, wszystko wokół  było całkiem, całkiem inne...
Stałam boso przy drewnianej chacie pokrytą strzechą, na podwórzu przechadzały się gęsi, skrzypiał żuraw przy studni, a z pola wracały dzwoniące dzwoneczkami trzy krasule.


„ Zachodźże słoneczko, skoro masz zachodzić, bo mnie nóżki bolą, bo mnie nóżki bolą cały dzień tak chodzić”- śpiewała Zofijka popędzając krowy.


- Marcin, Kuba, buty czyścić, portki z komory wyciągać, jutro niedziela, to trza paradnie w kościele wyglądać! A ty Maryjka, co tak  gapisz się ?  Nie stój tak, tylko wstążki prasuj, spódnice rychtuj i ten swój serdak w kwiatki z kurzu trochę otrzep!


- Matuś, a mogę jutro do kościoła przypiąć te niebieskie wstążki?
- Możesz Zofijka, możesz! A i Maryjce przypnij też !


Kiedy tylko dzwony kościelne zadzwoniły, całą drogą wszystkie rodziny na wozach, albo i na nogach na mszę zdążały. Każdy paradnie ubrany.

 

Gospodynie białe chusteczki pięknie wyszywane i wykrochmalone na głowach miały, bluzki białe, a na nich serdaczki haftowane. I korale i wstążki kolorowe, że w powietrzu to tylko furkotało.

 

Spódnice wełniane z kolorowymi naszytymi tasiemkami i trzewiczki skórzane, sznurowane i wyglancowane, że nawet słońce się w nich odbijało. Dziewczęta jakoż podobnie, tylko na głowach wianeczki miały, albo i nic, tylko włosy, tak jak ja, dwa warkocze uplecione.

 

A i gospodarze i chłopcy odświętnie wyglądali. Na głowach kapelusze piórkiem, albo dzwoneczkiem ozdobione, sukmany wełniane na białą koszulę założone, pas z dzwoneczkami dzwoniący i portki do butów z cholewami sięgające. Jakie to było paradne, oj paradne!...


- Maryjka, a pójdziesz ty z Kubą gęsi trochę w zagajniku popaść, to  później wszyscy pójdziemy pod wieczór pod remizę co by na potańcówkę popatrzeć.


- Dobrze matuś, dobrze.
Usiadłam na pniaku, Kuba fujarkę, co ją sobie sam wystrugał zza pazuchy wyciągnął i grać zaczął. Słońce przygrzewało, gęsi pod czujnym okiem Burka spokojnie  się pasły. Było tak lipcowo i ciepło. Oczy mi się same jakoś tak zamknęły...

 

- Marysiu, Marysiu!- wołała mama trąbiąc klaksonem samochodu.
- Już schodzę mamusiu!
- A gdzieś ty  była, żeś taka zakurzona
- Na strychu! Znalazłam tam zaczarowaną skrzynię!


- Zaczarowaną skrzynię? Co ty wygadujesz?
- Naprawdę! A ile tam przeróżnych cudeniek!
- Ta skrzynia , to na pewno skrzynia prababci i może kryć wiele tajemnic, oj  może. A skoro ją otworzyłaś, to chyba opowiesz nam jakąś skrzyniową tajemnicę!- powiedziała mama i mocno mnie przytuliła.


- Tylko nie zagłuszaj swoją opowieścią mojego grania na keybordzie- wtrącił Kuba dziwnie się uśmiechając.


- A wiesz co braciszku, od tego twojego grania to uszy bolą. Już bym wolała, żebyś grał na fujarce!

- Na fujarce?


I wszyscy jakoś bardzo dziwnie popatrzyli na mnie... No tak, przecież to tylko ja otworzyłam starą zaczarowana skrzynię i tylko poznałam jej tajemnice. Następnym razem znów pójdę na strych, otworzę  skrzynię i znów poznam jakieś dawne stare tajemnice.  Kto  wie, kto wie...

 

NINA OPIC 

 

autorka jest jest psychoterapeutką, wykładowcą, pisarką. Pisze od dziecka, publikuje opowiadania dla dzieci w prasie lokalnej, jest autorką tomików poezji dla dorosłych. Na swoim koncie ma szereg nagród literackich i wyróżnień. Na wniosek dzieci została odznaczona „Czerwoną różą”. 

Zobacz też:

Piernat Klary http://wiano.eu/article/1858

 

MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263