wiano.eu
YouTubeFacebook

2010-05-18 Ścinanie Kani

Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich zaprasza 23 maja  do wspólnego majenia chałup i obejść gospodarskich, krzyży i kapliczek.


W Zielone Świątki w całej Polsce powszechne było majenie (zdobienie) ścian domów, wrót i płotów zielonymi, najczęściej brzozowymi gałęziami. Zwyczaj ten ma w naszym kraju kilkusetletnią tradycję.

 

Wierzono, że młoda zieleń i życiodajne soki wiosennych gałęzi przynoszą powodzenie w gospodarstwie, chronią od wszelkiego zła, od zarazy, czarów czarownic i odwracają zły urok. Od tego zwyczaju wzięła się nazwa ludowego święta. 

Zesłanie Ducha Świętego powszechnie nazywane Zielonymi Świętami obchodzi się 50-go dnia po Wielkiejnocy w okresie pełnego wiosennego rozkwitu pól, łąk i ogrodów. Towarzyszące tym świętom zwyczaje, obrzędy rolnicze i pasterskie połączone z zaklinaniem płodności urodzaju, wzięły swój początek z pogańskich obrzędów wiosennych.

 

Większość zwyczajów zielonoświątkowych ma charakter świecki.

Najważniejszym atrybutem świąt są zielone gałęzie jako symbol wiosny, plenności i obfitych zbiorów. Jest nim także tatarak, którym wyścielano podwórka, podłogi w izbach, a nawet psie budy – przeciw pchłom, komarom, muchom i innym insektom.

 

Z Zielonymi Świątkami łączy się też obrzęd Ścinania Kani - drapieżnego ptaka podobnego do sokoła. Kania od zarania dziejów symbolizuje na Kaszubach wszelkie zło. Uczestnicy festynu będą mogli zapoznać się z tym obrzędem.

 

Fot. Archiwum muzeum

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Geneza zwyczaju Ścinania Kani jest dość zagadkowa i nie do końca wyjaśniona. Jednak najprawdopodobniej jest związany z kultem i magią wegetacji oraz płodności.


Nie można go też zaliczyć wyłącznie do zjawisk lokalnych, kaszubskich, ponieważ jego występowanie zanotowano w innych częściach Słowiańszczyzny a także na terenie Niemiec.

Na Kaszubach zwyczaj ten, wywodzący się z obrzędu, o charakterze widowiska, był szeroko znany i powszechnie praktykowany na przełomie XIX i XX w., głównie na północy regionu.

Jego tradycja sięga połowy XIX stulecia, a dzięki grupie badaczy i folklorystów ożyła w latach 30-tych obecnego wieku i trwa gdzieniegdzie do dzisiaj.

Treścią tego dramatycznego widowiska jest oskarżenie i ukaranie kani będącej uosobieniem wszelkiego zła, nieszczęść, złych uroków, niepożądanej suszy lub deszczu.

Kania - lub w przypadku niemożności jej schwytania gołąb, kura, wrona, imitacja ptaka z gliny - jest obnoszona w procesji po wsi. Oskarżona, zostaje publicznie ścięta i pogrzebana, by po jej egzekucji było lepiej.

 

Na ceremonię przybywali niegdyś wszyscy mieszkańcy. Wójt i Rada Starszych odczytywali wyrok obwiniając biedne ptaszysko za wszystko. Skazywali kanię na śmierć przez ścięcie głowy. Kat czynił swoje, a następnie odbywał się uroczysty pochówek. 

 

Cała ta okrutna ceremonia miała być prawdopodobnie przestrogą dla ludzi. Odczytujący wyrok zazwyczaj czynił aluzje do grzeszników i złoczyńców, zapowiadając, że grozi im równie sroga kara, jak Bogu ducha winnej kani.

 

Obecnie "Ścinanie Kani" ma charakter imprezy ludowej, żywą kanię zastępuje się kukłą.

 


 

MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263