2011-06-22 Boże Ciało zwyczaje

Z uroczystościami Bożego Ciała wiążą się różne zwyczaje i wierzenia ludowe. Szczególne własności przypisywano zebranym kwiatom i gałązkom, które dekorowały ołtarze.

Po przejściu procesji ludność zrywała gałązki, wierząc w ich magiczne właściwości np. moc odstraszania czarownic. Dzisiaj dokładnie nikt nie wie, dlaczego gałązkę z ołtarza trzeba wziąć do domu. Ale taki zwyczaj pozostał.

Fot. Archiwum własne

Starym obyczajem ołtarze procesyjne dekorowane są brzózkami i kwiatami ogrodowymi. Niegdyś gałązki zabrane z ołtarzy, zatykano za strzechy chałup i zabudowań gospodarczych. Miały one uchronić przed ogniem, piorunami i robactwem. Zatykano je również na polach, co miało chronić przed szkodnikami.

W niektórych rejonach Polski w uroczystość Bożego Ciała wierni przynoszą do kościoła wianki z ziół. Po poświęceniu zabierają je do domów. Wierzono, że chronią przed pożarem, burzą i uderzeniem pioruna, wszelkim nieszczęściem, złym urokiem i przed czarownicami, których aktywność potęgować się miała właśnie w Boże Ciało.

Dawniej wierzono też, że prowadzący procesję ksiądz może rozpoznać czarownice, jeśli podczas błogosławieństwa wiernych, spojrzy w tłum przez monstrancję. Czarownice wyglądają jak inne kobiety, ale różnią się od nich tym, że noszą na głowie niewidzialne dla innych skopki na mleko.

 A że czarownice łase są na mleko, wianki przyniesione z kościoła wieszano w stajni lub oborze, by chroniły zwierzęta przed ich mocą, a także przed zarazą.

Z suchych ziół z wianków przyrządzano różne lecznicze napary. Okadzano nimi też dom, odczyniając uroki, a także chorych ludzi i niedomagające zwierzęta.