wiano.eu
YouTubeFacebook

2010-01-13 Darczyńcy 2009

Górnośląski Park Etnograficzny wzbogacił się w zeszłym roku aż o 222 eksponaty.  Przedmioty zostały przekazane muzeum m.in. przez kolekcjonerów, rolników, czy też osoby robiące porządki we własnych domostwach.

 

- W ostatnim czasie mamy dużo ofert od rolników, którzy likwidują swoje małe gospodarstwa rolne. Chcą nam oddać narzędzia rolnicze, np. pługi, brony, sieczkarnie, wialnie. Przedmioty te niedawno były jeszcze w użyciu, dzisiaj na skutek modernizacji rolnictwa mają już raczej wartość muzealną – opowiada Damian Adamczak, starszy kustosz w Górnośląskim Parku Etnograficznym.

 

Mniej więcej połowa ofert pochodzi od darczyńców. Ale część eksponatów muzeum musi pozyskiwać z własnych środków. – Nie na wszystko nas stać. Niedawno skansen otrzymał propozycję kupna kompletnego wyposażenia grupy dziadów żywieckich. Taka grupa liczy 50 osób. Za stroje musielibyśmy więc zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. A to za drogo jak na możliwości muzeum. Zakup pojedynczych sztuk nie miał sensu – wyjaśnia Damian Adamczyk.

 

Coraz mniej w Polsce jest bardzo starych rzeczy pochodzących z XVIII-XIX w. Do niedawna muzeum szukało przedmiotów z okresu  od XVIII w. do 1945 r. Ale w ostatnim czasie rozszerzyło zbiór o lata 50, 60 a nawet późniejsze.

 

Cennymi przedmiotami są obecnie pralki typu Frania, pierwsze egzemplarze pralek automatycznych, radia i telewizory z lat 50. Rzeczy te przydają się do aranżacji wnętrz chałup z lat 50-60. A zatem okres, który dla wielu Polaków jest całkiem żywy w pamięci, dla młodych staje się już odległą historią, a przedmioty, które można znaleźć jeszcze w wielu domach – cennymi muzealnymi eksponatami.

 

Oto ciekawsze przedmioty pozyskane od Darczyńców 2009.

(Fot. Archiwum Muzeum)

 

1. Ernest Marszolik z Niedopczyc przekazał  koryto drewniane wydrążone z drewna (jednego pnia lipowego). Koryto to jest cenne, bo nie typowe. Jest długie i wąskie (dł. 180 cm, szer. 38 cm)  - specjalnie przeznaczone do oprawiania cieląt. Zazwyczaj koryta do oprawiania zwierząt były standardowe. Ich długość wynosiła 200-220 cm, a szer. 60-80 cm. Dzięki temu, że koryto było małe mniej zużywano ciepłej wody do sparzania skóry cielaka.

  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

2. Ryszard Antlauf z Chorzowa przekazał akordeon Galotta z lat 30. (producent firma włoska). Na terenie Śląska ten typ instrumentu  był niezwykłą rzadkością.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

3. Monika i Eulogiusz Zyberowie przekazali m.in. miarkę klepkową o poj. 10 l z drewna dębowego. Przedmiot pochodzący z końca XIX w. Służył do odmierzania mąki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Także sieczkarnię z początku XX w. typ toporowy. Składa się z drewnianej skrzyni, koła zamachowego, w którym w wewnątrz znajdują się szerokie noże. Kręcąc korbą uruchamiano je. Maszyna dosyć rozpowszechniona w centrum Polski, na Śląsku była rzadkością. Był to bowiem region bardziej uprzemysłowiony.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Młynek do mielenia ziarna z lat 40.  Ciekawy ze względu na swoją budowę. Jest to własnego wyrobu składanka. W okresie okupacji niemieckiej za przechowywanie urządzeń do mielenia można było dostać kulą w łeb. Ludność własnym sumptem wyrabiała z drewna tego typu sprzęt.

 


 

 

 

 

 

 

 

 

4. Michał Wasik z Siemianowic Śląskich przekazał szafkę szklaną datowaną dosyć ostrożnie na lata 30. Ma ona piękne zwieńczenie w kształcie cebuli. Najprawdopodobniej służyła do przechowywania słodyczy w sklepiku wiejskim, których na Śląsku było wiele.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Również kredens kuchenny byfyj – lata 20 XX w. Składa się z dwóch części dolnej i górnej nadstawki. Na dole kredensu znajduje się szafa dwudrzwiowa, powyżej trzy szuflady – całość nakryta jest blatem powleczonym ceratą. Nadstawka składa się z szafy oszklonej i szeregu szufladek. Jest to przedmiot dosyć szczególny – wąski i filigranowy. Wymiary wys. 180 cm, szer. 131 cm, gł. 53 cm. Zazwyczaj kredensy miały szerokość 180 cm i więcej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

5. Renata Nowak z Ćwiklic przekazała całe wyposażenie warsztatu kowalskiego - zbiór ponad 100 narzędzi. Wśród nich są kleszcze, kształtownik, podstawki, rożek oraz młotek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Muzuem wzbogaciło się też o karawan – jeden z nielicznych eksponatów pochodzących spoza województwa śląskiego. Jest z woj. opolskiego z miejscowości Borycz. To już drugi tego typu pojazd we zbiorach muzeum.

 


MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263