wiano.eu
YouTubeFacebook

2013-05-22 Zbójnicy, zbójnictwo

„Zbójnicy i zbójnictwo” stały się tematem festynu folklorystycznego, jaki Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie organizuje 26 maja, a więc w Dzień Matki.  W programie przewidziano napad zbójnicki,  rzucanie siekierą do celu, strzelanie z bicza dziadowskiego i z broni czarnoprochowej.


Wszyscy wiemy, że zbójnicy żyli z napadów. Jednak dla górali zbójnik był człowiekiem silnym i odważnym, przeciwstawiającym się złu. Biednemu pomaga i nie pozwala go krzywdzić. Napady zbójników były formą rewanżu za wyrządzone krzywdy.

 

Fot. Archiwum

Zbójnicy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ale prawda była taka, że zbójnicy napadali też na biednych. Piotr Radwan z Cięciny, harnaś dwunastoosobowej kompanii, obłowił się na szałasie pod Rajczą czterema owczymi serami.


Zbójnictwu początek nadali - przyzwyczajeni do swobody - potomkowie wędrownych wałaskich pasterzy. Popadli oni w konflikt z prawem, bo wypasali owce „na pańskim”, wycinali drzewo w książęcych lasach, czy uchylali się przed branką do cesarskiej armii. Przed sprawiedliwością uciekali w pograniczne góry.


Po schwytaniu łamano ich kołem, rozrywano końmi, ćwiartowano. Najbardziej "zasłużonych" wieszano zaś na haku za poślednie żebro.

 

Fot. Archiwum własne

Zbójnicy na obrazach na szkle

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po zbójnikach pozostały legendy. Jedna z nich głosi, że na górze Girowej Ondraszek ze swoją drużyną ukrył skarb skąpego Żyda z Lanckorony. Wcześniej zbójnicy obcięli głowę Żydowi i położyli ją tak, by strzegła pieniędzy.

 

Do największych żywieckich zbójników należał Sebastian Bury.  Schwytano go wraz z towarzyszami i osądzono na śmierć. Jak na harnasia przystało poniósł śmierć na haku.

 

Był to wielki honor dla zbójnika. Jak go na hak wciągano, mówił odważnie „Wio Bury do góry”.


Ostatnim i najsławniejszym zbójnikiem Żywiecczyzny był Jerzy Fiedor, zwany Proćpakiem. Popadł on w konflikt z prawem wskutek kłusownictwa.

 

Skazany został na ciężkie więzienie w Wiśniczu, skąd po pół roku zbiegł w rodzinne strony. Na skutek zdrady Proćpak został schwytany i skazany przez sąd doraźny na śmierć. Na nim zakończył się złoty okres owej wolności hyrnej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Poza opowieściami o zbójnikach i zbójnictwie, organizatorzy przewidzieli też koncert koncert „Tomáš Kočko & Orchestr”, a dla najmłodszych spektakl jarmarczny „O Stachu i strachu”.

 

Zobacz też:
Obrazy na szkle http://wiano.eu/article/1437

Janosik na szkle http://wiano.eu/article/1278

Taniec zbójnicki http://wiano.eu/article/1433

MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263