2016-09-29 Pieją koguty

Głosy kogutów - tak jak dawniej było na wsi - można posłuchać w skansenie w Olsztynku. Turyści spacerują, a koguty pieją wsłuchując się w odgłosy swoich konkurentów. I wiodłyby sobie sielskie życie, gdyby nie turyści.

Nie wszyscy bowiem mają serce dla zwierząt. Częste są obrazki, że dzieci niedopilnowane przez rodziców, a często przy ich aprobacie, płoszą koguty i kury.

Fot. Archiwum własne

Koguty w skansenie w Olsztynku

Biegają za nimi, a te w popłochu uciekają przed siebie. Dziecko odchodzi i przychodzi kolejne, które podejmuje gonitwę. Dzieci się zmieniają, ale drób pozostaje ten sam - zmęczony, przestraszony.

Niejednokrotnie atrakcją dla rodziców i opiekunów jest sfilmowanie gonitwy.

Zamiast dostarczania pseudoatrakcji, lepiej zachęcić dzieci do wsłuchiwania się w odgłosy zwierząt, podglądania ich zachowań, bo takich widoków – stada drobiu na podwórku – próżno szukać we współczesnej wsi.

Pieją koguty, pieją