2021-10-31 Gęś na św. Marcina

Gęsi masowo zjadano podczas uczt świętomarcińskich, zgodnie z przysłowiami: Dzień św. Marcina, dużo gęsi zarzyna i Na św. Marcina – gęś do komina. Listopadowy ubój gęsi wiązał się z przygotowaniem mięsa na zimę. (PRZEPIS NA GĘSINĘ)

Fot. Archiwum własne

Najdłużej uczty z gęsiną zachowały się w Wielkopolsce i na Pomorzu. Były to sute poczęstunki, na których królowały także świeże pieczywo, bułki, precle i słodkie rogale.

Na Pomorzu podczas świętomarcińskiej biesiady wróżono sobie z ogryzionych gęsich kości. Biała i gładka wróżyła zimę mroźną i suchą, czerwona lub sina – długotrwałe słoty, w połowie czerwona – pogodę zmienną z mrozami i odwilżą na przemian, usiana plamkami – częste śnieżyce i zawieje.

Polecamy na ucztę:

Gąskę nadziewaną jabłkami

Składniki:
.
• 3-4 kg gęsi
• Jabłka kwaśne (winne), np. szare renety
• Tłuszcz
• Sól, majeranek

Wykonanie:

Oskubaną, opaloną i wypatroszoną gęś moczyć przez 2 godziny w zimnej wodzie, osuszyć w ściereczce, natrzeć dobrze w środku i na zewnątrz solą zmieszaną z majerankiem.

Następnie ciasno wypełnić środek kwaśnymi jabłkami obranymi ze skórki i pozbawionymi pestek i gniazd nasiennych, pokrojonymi w ćwiartki, posypanymi majerankiem.

Ułożyć gęś na blasze lub w brytfannie wysmarowanej tłuszczem, podlać wodą i piec w gorącym piekarniku. Co jakiś czas podlewać gęś wytopionym sosem własnym. Piec ok. 3 godziny. W połowie pieczenia obrócić gęś, aby się równo zarumieniła. Upieczona gęś powinna mieć brązowy kolor i lśniącą skórkę.

Gęś podaje się z pieczonymi ziemniakami (najlepiej pieczonymi w tej samej brytfannie co gęś) oraz sałatką z czerwonej kapusty.
Jabłka wyjęte z gęsi dobrze jest pocukrować i obłożyć nimi gęś i polać sosem.

Gęś można także nadziewać ziemniakami, bo przesiąkłe smalcem upieką się wybornie.

Na św. Marcina gęś do komina