Pobierz MP3
- Kujawiak od Bachorzy
Od Kujaw po Bałtyk czytaj - Opowieść O czarnoksiężniku i trzech dziewicach
Konkurs na pamiątkę czytaj
Festiwal Czango czytaj
Festiwal Czango czytaj- Kolęda Hej w dzien narodzenia
Kolędy Podkarpacia czytaj
Partnerzy
Kontakt
2012-07-26 Ciesielstwo polskie
Jak dawniej budowano. Tajemnice ciesiołki – pod takim hasłem Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku zorganizowało imprezę folklorystyczną, podczas której zwiedzający zapoznali się z pracą cieśli i typem konstrukcji budynków.
Znajomość ciesielstwa była w Polsce powszechna. Niestety, obecnie umiejętność zestawiania budowli z obrabianych toporem bali jest już prawie zapomniana. Stare sposoby łączeń drewnianych elementów konstrukcyjnych budynków umieją zastosować już tylko najstarsi w zawodzie.
Fot. Archiwum własne
Sposoby łączenia konstrukcji ścian - skansen w Olsztynku
Pokaz łaczenia belek przygotowany przez skansen w Osztynku
Tradycje rzemiosła mamy szanse podziwiać jedynie w muzeach budownictwa ludowego. Dawniej na samym tylko Podlasiu było tysiące pięknych obiektów typu dwory i dworki, chałupy i całe zagrody wiejskie, szkoły, wiatraki, młyny, kuźnie, karczmy, leśniczówki.
Na skutek degradacji, niedbalstwa, ale też zniszczeń II wojny światowej i zmian cywilizacyjnych ta architektura powoli odchodzi w zapomnienie.
Proces ten przyspieszyły zmiany w technice budowania, kurczące się zasoby drewna oraz wprowadzone przez administrację państwową przepisy prawa budowalnego podważające niekwestionowane dotąd kwalifikacje cieśli.
Tymczasem ciesielstwo polskie miało swoją duszę. – Wieśniak polski już zapomina całkowicie o polskim budownictwie drewnianym i wiedza polska nic już wiedzieć o niem nie będzie! Utarło się przekonanie nieszczęsne, jakoby nie istniało zgoła żadne polskie budownictwo drewniane. Było u nas tylko budownictwo obce! Jest to całkiem kłamstwem. Nie ma w Europie i w świecie, na kuli ziemskiej, takiej sztuki tak pięknej, a tak przebogatej, jaką jest ciesielstwo polskie. Zgroza najokropniejsza, że Polska nie widzi go i nie docenia – napisał Jan Sas Zubrzycki w książce „Ciesielstwo polskie”.
Właśnie po to muzeum w Olsztynku zorganizowało „Tajemnice ciesiołki”, aby zwrócić uwagę zwiedzających na różnorodność konstrukcji i piękno drewnianego budownictwa ludowego.
Zresztą nie tylko skansen w Olsztynku stara się zainteresować cisielstwem polskim. Jak przebogate jest to budownictwo pokazuje wystawa w Muzeum Wsi Radomskiej.
Zobacz też:
Budownictwo ludowe http://wiano.eu/article/634
Zgromadzono tam prawie 40 przykładów wiejskich domostw z terenów Karpat, Śląska, Wielkopolski, Pomorza i Małopolski. Są pokazane na zdjęciach, planach oraz szkicach architektonicznych.
Pracę przy obróbce drewna pokazują też inne parki etnograficzne. Ostatnio przyjrzeliśmy się korowaniu i pracy na traku w Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach i Kaszubskim Parku Etnograficznym we Wdzydzach Kiszewskich.
Polskie skanseny ocaliły od zniszczenia i zapomnienia drewniane budownictwo m.in. Mazowsza, Podhala, Orawy, Kurpi, Kaszub, Podlasia, Lubelszczyzny, Pomorza, Warmii i Mazur.
Zanim cieśla przystąpił do budowy domu, musiał wybrać odpowiednie drzewo. Największe zastosowanie miała sosna, na podwaliny używał dębiny.
Najpierw drewniane kloce korował, potem je przecinał na odpowiednie elementy.
Okorowane kloce, przeznaczone do cięcia, wciągał na specjalnie zbudowane rusztowanie, zwane trakiem. Miało ono około dwóch metrów wysokości. Kloce zabezpieczał łańcuchami, aby nie sturlały się z rusztowania.
Fot. Archiwum własne
1. Praca na traku - skansen w Klukach
2. Korowanie belek - skansen w Klukach
3. Tartak mechaniczny napędzany lokomobilą - skansen we Wdzydzach Kiszewskich
Cięcie wykonywały dwie lub trzy osoby. Ta o największych umiejętnościach stała na rusztowaniu i kierowała czynnością, aby bale były równo przycięte. Jak trudno było to zajęcie mogli się przekonać uczestnicy imprez folklorystycznych.
Piłą tracką, toporami, siekierami cieśla wycinał elementy konstrukcyjne: bale, płatwie, belki sufitowe, futryny, krokwie, łaty, deski podłogowe i sufitowe.
Fot. Archiwum własne
Narzędzia ciesielskie - szkice skansenu w Olsztynku
W elementach tych wycinał otwory lub ociosywał czopy, aby móc je złączyć w jeden budynek – to tak jakby powstawały klocki lego, które potem dziecko w prosty sposób układa.
O kunszcie cieśli świadczył zgrabny wygląd całego budynku, sposób wymierzenia i przycięcia elementów konstrukcji.
Fot. Archiwum własne
Odbudowa starej plebanii w skansenie w Maurzycach k. Łowicza
Poszczególne etapy odbudowy - dokładnie widać konstrukcje budynku
Cieśla zaczynał budowę od położenia podwalin domu. Używał do tego bali dębowych, rzadko sosnowych. Układał je na dużych kamieniach, później już na podmurówkach.
Cieśla musiał uchwycić poziom i pion, aby dom stał prosto. Układał bale pod kątem prostym, potem wiązał je w narożach poprzez odpowiednio wycięte złączenia nazywane zamkami.
Fot. Archiwum własne
Szkice skansenu w Olsztynku
1. Wiązanie ścian zewnętrznych z wewnętrznymi
2. Węgieł na zamek
3. Węgieł na rybi ogon
4. Łączenie belek dębowych
Cieśla wyznaczał na podwalinach także miejsce na poszczególne elementy ścian i dachu: słupy, płatwie, belki sufitowe i krokwie, futryny drzwi i okien. Przymierzone elementy były numerowane i odkładane na bok.
Następnie cieśla robił otwory wpustowe do osadzania futryn i elementów konstrukcyjnych ścian.
W budownictwie ludowym stosowano trzy podstawowe rodzaje konstrukcji: zrębową (tzw. na rybi ogon), słupową i szkieletową.
Fot. Archiwum własne
Szkice skansenu w Olsztynku
1. Dom w konstrukcji zrębowej tzw. rybi ogon
2. Konstrukcja sumikowo-łątkowa
3. Typy złaczy
4. Wegieł na czop
Uszczelniał szpary między belkami mchem, pakułami, szmatami słomą i zalepiano je gliną.
Następnie cieśla zabierał się za dach. Musiał wykonać więźbę dachową. Konstrukcję dachu budował z belek powiązanych ze sobą za pomocą złączy ciesielskich. Budynki miały dachy dwuspadowe o konstrukcji krokwiowo-jętkowej, kryte trzciną, słomą lub kryte dachówką. Potem dach pokrywał już dekarz.
Fot. Archiwum własne
Szkice skansenu w Olsztynku
1. Konstrukcje dachu
2. Słupy podcieniowe
Jako znak zakończenia pracy, cieśla wieszał wianek z ziół i kwiatów tzw. wiechę, której przypisywano moc magiczną. Rośliny miały chronić dom. Gospodarze wyprawiali biesiadę.
Korowanie bali
Praca na traku i pokaz sposobu składania ścian
Zobacz też:
Domy w kratkę http://wiano.eu/article/1690
Budownictwo ludowe http://wiano.eu/article/634
Słomiany dach http://wiano.eu/article/1436
Zakazy ludowe http://wiano.eu/article/1694
Artyku�y polecane
- Ceramika bolimowska
dodano: 2015-07-23 | ( komentarzy: 0 ) - Grupy zapustne
dodano: 2015-02-01 | ( komentarzy: 0 ) - Kujawskie zapusty
dodano: 2014-03-07 | ( komentarzy: 0 ) - Tłusty czwartek
dodano: 2012-02-15 | ( komentarzy: 0 ) - Ścinanie Śmierci
dodano: 2012-02-23 | ( komentarzy: 0 )
Najcz�ciej czytane
- Kwiaty z bibuły
dodano: 2013-01-07 | ( komentarzy: 0 ) - Kwiaty z bibuły
dodano: 2011-05-18 | ( komentarzy: 0 ) - Przepis na krochmal
dodano: 2010-01-10 | ( komentarzy: 3 ) - Jak zrobić beczkę
dodano: 2012-09-17 | ( komentarzy: 0 ) - Wieniec dożynkowy
dodano: 2012-07-29 | ( komentarzy: 0 )