wiano.eu
YouTubeFacebook

2013-03-09 Dwojaki-siwaki

DLA DZIECI. Z cyklu opowieści z babcinego kufra.
 
"Dwojaki- siwaki " - autor: Nina Opic.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- Mamo, chodzimy już tyle czasu po sklepach, a ty jeszcze nie wiesz co kupić cioci Helence na prezent!- powiedziałam mamie gdy wychodziłyśmy z kolejnego sklepu..


- A bo to tak łatwo coś odpowiedniego kupić! Ciocia ma u siebie w Kanadzie nie takie sklepy, a przecież chciałabym jej podarować coś, co będzie pamiątką z Polski.


Przechodziłyśmy właśnie obok sklepu z pamiątkami gdy mama chwyciła mnie za rękę i radośnie powiedziała: - No, nareszcie jest miejsce, gdzie z pewnością kupimy właściwy prezent!


Szybko też weszłyśmy do środka. Niby sklep, ale jakiś inny; wszędzie ludowe wzorki: na obrusach, serwetkach, na małych i dużych pudełkach, na drewnianych łyżkach w wazonach.

 

Są też piękne stroje ludowe i to nie tylko dla dorosłych, ale też i dla dzieci, a nawet lalki ubrane  w kolorowe stroje i patrzą na człowieka , jakby chciały poprosić do tańca z przytupami.

 

Wszystko kolorowe i takie inne, niż w innym sklepie, ale takie bardzo polskie.

 

Mama z uśmiechem rozglądała się po sklepie i poprosiła o podanie dziwnego podwójnego dzbanuszka. Naprawdę był dziwny- bo były to dwa dzbanuszki złączone w środku i nawet miały jeden wspólny uchwyt. Prawda, że były dziwne? Do tego miały ciemnoniebieski kolor.


- Mamo, do czego będą te dziwne dzbanuszki?


- To są dwojaki-siwaki- oznajmiła z uśmiechem pani sprzedawczyni. – Teraz służą do ozdoby, ale dawniej przynoszono w nich jedzenie żeńcom podczas żniw.


- Komu?- zapytałam głośno, ale zanim usłyszałam odpowiedź, mama już chowała to dziwo do torby. Tak to jest z dorosłymi; człowiek jak pyta, to źle, jak nie pyta też źle. I bądź tu mądry!


Po powrocie do domu już chciałam zadać mamie ważne pytanie, ale trzeba było pomóc przy obiedzie. A później po prostu zapomniałam. Dopiero wieczorem, gdy już miałam się spać, przypomniałam sobie o tych, no... dwojakach-siwakach.


- Mamo, co to za historia z tymi dzbankami i z tymi żonami?


A mama roześmiała się i postawiła na stole pudełko z zakupionymi dzbankami i powiedziała:


- Dzbanuszki są dwa takie same, czyli dwojaki, są koloru ciemnoniebieskiego, czyli jak dawniej mówiono siwego. Teraz już wiesz co to są dwojaki-siwaki. A jedzenie noszono w nich nie żonom, tylko żeńcom- mężczyznom, którzy kosili zboże przez cały dzień i musieli coś zjeść.

 

Skoro już wszystko wiesz, to śpij już teraz bo jutro jedziemy na lotnisko po ciocię Helenkę. Widzę, że interesuje cię kultura ludowa, to kiedyś zobaczymy film o dawnych ludowych zajęciach, albo pojedziemy do skansenu i zobaczymy lepienie garnków, robienie pająków z bibuły czy  ubijanie kapusty. No , śpij już!


I to są właśnie dorośli! Zaczną coś mówić, ale żeby do końca wyjaśnić, to już nie. Ciężko być dzieckiem, oj ciężko... Jak tylko mama wyszła z pokoju, wyskoczyłam szybko z łóżka, rozpakowałam pudełko i zaczęłam uważnie oglądać zakupione dwojaki-siwaki...


 

NINA OPIC
autorka jest jest psychoterapeutką, wykładowcą, pisarką. Pisze od dziecka, publikuje opowiadania dla dzieci w prasie lokalnej, jest autorką tomików poezji dla dorosłych. Na swoim koncie ma szereg nagród literackich i wyróżnień. Na wniosek dzieci została odznaczona „Czerwoną różą”.
 
Zobacz też:
"Piernat Klary" http://wiano.eu/article/1858
"Serdak z cekinami" http://wiano.eu/article/1827
"Awaria prądu" http://wiano.eu/article/1978
 

 

MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263