Pobierz MP3
- Opowieść O czarnoksiężniku i trzech dziewicach
Konkurs na pamiątkę czytaj - Piosenka dziecięca Sikoreczka pstra
Konkurs na pamiątkę czytaj
Festiwal Czango czytaj- Kolęda Hej w dzien narodzenia
Kolędy Podkarpacia czytaj
Festiwal Czango czytaj
Partnerzy
Kontakt
2013-06-17 Toczenie garnków
Zwiedzający skansen w Kolbuszowej mogli przed jedną z chat zasiąść za kołem garncarskim i wytoczyć własnoręcznie naczynie gliniane. Przegląd ginących zawodów był okazją do zaprezentowania pracy garncarza.
Wokół koła garncarskiego zgromadził się tłumek gości, który chętnie przypatrywał się jak jeden ze zwiedzających próbował ulepić filiżankę.
Fot. Archiwum własne
1. Kawałek gliny na kole garncarskim przygotowany do toczenia
2. Naczynie wytoczone przez uczestnika warsztatów
W trakcie toczenia jego plany co do końcowego wyrobu ulegały zmianie. Uczestnik przekonał się, że „panowanie” nad gliną w cale nie jest proste. Trzeba mieć wprawę, aby lepić to, co pierwotnie się zaplanowało.
W trakcie tych warsztatów prowadząca je garncarka zdradziła kilka sekretów toczenia naczynia na kole.
Dowiedzieliśmy się, że nie można zbyt szybko kręcić kołem, bo nasze naczynie może „odlecieć” – tak bowiem działa siła odśrodkowa. W trakcie lepienia należy też często moczyć ręce w wodzie, aby glina prześlizgiwała się przez nasze palce.
Fot. Archiwum własne
Moczenie rąk przed toczeniem
Modelujemy naczynie wyciągając ścianki naczynia rękoma. Jeśli chcemy mieć je wybrzuszone, wówczas palcem od środka wypychamy ściankę, jeśli ma być wklęśnięte – wypychamy palcem od zewnątrz.
W toczonym kawałku gliny otwór robimy dwoma kciukami, a nie palcem wskazującym. Także palcem gładzimy dno.
Jeśli odłamiemy kawałek gliny, nie przyklejamy go tak jak w przypadku plasteliny, ale musimy nasze naczynie ponownie modelować.
Nie możemy też w nieskończoność toczyć naszego naczynia, bo glina „staje się zmęczona” i „nic nie będzie już z tego lepienia”.
Na koniec bierzemy gąbkę i przesuwamy ją po naszym naczyniu, wkładając ją do środka, na zewnątrz i na brzegach otworu.
Gdy naczynie jest gotowe, odcinamy je sznurkiem od podłoża.
Przekonaliśmy się też, że toczenie naczynia było świetną zabawą nie tylko dla amatora-garncarza, ale też dla grupki gapiących się osób. Dowcipy, uśmiechy towarzyszyły zabawie. Świetny relaks.
Lepienie z gliny
Zobacz też:
Lepienie z gliny http://wiano.eu/article/1867
Koło garncarskie http://wiano.eu/article/1833
Lepienie garnków http://wiano.eu/article/1137
Lepienie garnków http://wiano.eu/article/826
Artyku�y polecane
- Ceramika bolimowska
dodano: 2015-07-23 | ( komentarzy: 0 ) - Grupy zapustne
dodano: 2015-02-01 | ( komentarzy: 0 ) - Ścinanie Śmierci
dodano: 2012-02-23 | ( komentarzy: 0 ) - Kujawskie zapusty
dodano: 2014-03-07 | ( komentarzy: 0 ) - Tłusty czwartek
dodano: 2012-02-15 | ( komentarzy: 0 )
Najcz�ciej czytane
- Kwiaty z bibuły
dodano: 2013-01-07 | ( komentarzy: 0 ) - Kwiaty z bibuły
dodano: 2011-05-18 | ( komentarzy: 0 ) - Przepis na krochmal
dodano: 2010-01-10 | ( komentarzy: 3 ) - Jak zrobić beczkę
dodano: 2012-09-17 | ( komentarzy: 0 ) - Wieniec dożynkowy
dodano: 2012-07-29 | ( komentarzy: 0 )