2014-03-25 Kurpiowskie palmy

Jak co roku w Niedzielę Palmową w małej miejscowości na Kurpiach – w Łysych – wyrośnie las palm, najpiękniejszych w Polsce. Niektóre z nich mogą nawet sięgać 4 m wysokości, bo – jak niesie tradycja – im dłuższe, tym większy wyraz wiary na Kurpiach.

Fot. Archiwum własne

Kurpiowskie palmy

Ale nie tylko wiara jest powodem wykonania pięknej palmy, także nagrody w konkursie, organizowanym przez Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce. 

Dzięki nagrodom miejscowy folklor nie zamiera, a wręcz rozkwita. To właśnie dzięki tym niezwykłym palmom, Niedziela Palmowa staje się wyjątkowa.

Przyciąga rzesze turystów. A w ślad za nimi ściągają do Łysych politycy, którzy w tej pięknej oprawie,  mogą zaprezentować się swoim wyborcom. Łyse odwiedzają nawet prezydenci Polski.

Fot. Archiwum własne

Palmy kurpiowskie z zeszłorocznego konkursu

Mieszkańcy Kurpi już od wielu tygodni wcześniej zabierają się za przygotowanie kwiatów z bibuły, które stanowią tutaj w regionie, podstawę wykonania palmy. Być może należałoby mówić nie o lesie palm, ale przecudnej kwiecistej łące na pniach oplecionych bukszpanem. 

Muzeum określiło kryteria oceny palm. Ich wysokość ma wynosić minimum 1,2 m – liczona od początku zdobienia palmy. Chcąc nie chcąc, uczestnicy konkursu muszą wykonać ogromną ilość bibułowych kwiatów. Do pracy przystępują więc całe rodziny, dzięki temu robienia ta sztuka ludowa jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Kurpie słyną z wyjątkowo pięknych bibułowych bukietów.

Stało się już tradycją, że całe zespoły, a także indywidualne osoby przystępują do konkursu wicia palm. Mają one być wykonane z roślinności leśnej niepodlegającej ochronie lub całkowicie z bibuły.

Fot. Archiwum własne

Palmy wystawione na wystawie w strym kościółku

Palmy mają być dostarczone bezpośrednio do starego kościoła parafialnego w Łysych do 11-13 kwietnia, z tym, że w Niedzielę Palmową muszą być ustawione do godz. 8.30.  

Turyści mogą tam w całej okazałości zobaczyć kurpiowską twórczość. Warto przyjść wcześniej, zanim właściciele wyruszą ze swoimi palmami w  niedzielnej procesji. Taki obowiązek uczestnictwa w tym pochodzie mają wszyscy uczestnicy konkursu.

Muzeum przypomina, że w przypadku braku właściciela, ich palmy zostaną zaprezentowane w procesji przez wyznaczone osoby. 

Jednak należy pamiętać, że nagrody zostaną wypłacone tylko wtedy, kiedy palma zostanie przekazana na wystawę pokonkursową, która będzie trwać jeszcze miesiąc od Niedzieli Palmowej.

Jeśli więc palma zaginie, nie będzie nagrody.  Organizatorzy zobowiązują się do pilnowania palm wyłącznie na terenie kościoła.

Jest o co powalczyć, bo organizatorzy gwarantują nagrody minimum kilkaset złotych od 500 do 700 zł w zależności od zdobytego miejsca. Ale zdobywcy nagród przede wszystkim mają satysfakcję, że ich palmy zostały uznane za najpiękniejsze.

Ocena prac konkursowych odbędzie się 13 kwietnia, a ogłoszenie wyników ok. godz. 14.30.

Zobacz też:

Palmowa w Łysych http://wiano.eu/article/2127

Konkurs na palmę http://wiano.eu/article/2124

Podhalańskie palmy http://wiano.eu/article/2130

Palmy podlaskie http://wiano.eu/article/1653

Palmy lipnickie http://wiano.eu/article/1639

Palmy z suchych traw http://wiano.eu/article/1609

Jak wykonać palemkę http://wiano.eu/article/972