2017-08-25 Targi końskie

Jak dawniej przebiegały targi końskie w Łącznej można zobaczyć na corocznej imprezie w Muzeum Wsi Lubelskiej. Prezentacja jarmarku końskiego odbywa się zgodnie z wielowiekową tradycją, jaka miała miejsce na Ziemi Lubelskiej.

Fot. Archiwum własne

Targ koński w skansenie

Targi końskie w Łącznej były organizowane na podstawie przywileju nadanego w roku 1682 r. przez króla Stefana Batorego, a potem potwierdzonego w roku 1766 przez króla Stanisława Augusta.

Odbywały się dwa razy do roku 1 czerwca (na Boże Ciało) i 1 września na św. Idziego. Handel odbywał się także na jarmarkach tygodniowych w każdy poniedziałek i piątek.

Wystawianych do sprzedaży mogło być nawet 200 koni.

Targi odbywały się według utargego schematu: najpierw prezentacja, potem zawieranie transakcji.

Fot. Archiwum własne

Dobijanie targu

Kupujący chwytali się różnych chwytów, aby zbić cenę zwierzęcia: ośmieszali, mówili, że kuleje, że jest stary, że jest ślepy… Sprzedający zaś odwrotnie - nad wyraz zachwalali swoje konie.

Aby dobić targu, i faktycznie kupić dobrego konia i po dobrej cenie, najmowano znawców koni, którzy mieli znakomitą wiedzę o tych zwierzętach. Bez problemu określali wiek konia i jego stan zdrowia.

Na targu w skansenie można było zobaczyć prócz koni wystawionych do sprzedaży, także grupę rekonstrukcyjną, przedstawiającą uczestników jarmarku: sprzedawców, kupców, uczestników komisji targowej, złodziejaszków, żandarmów.

Opijanie zawartych transakcji to także tradycja końskich jarmarków. Niejeden gospodarz po takim zakrapianiu wracał do domu bez pieniędzy i bez konia.

Na końskim targu