wiano.eu
YouTubeFacebook

2013-01-17 Szopki ludowe

Szopki bożonarodzeniowe mają „uczcić prostotę, wysławić ubóstwo i podkreślić pokorę” – takie było przesłanie św. Franciszka z Asyżu. To on był pomysłodawcą szopek. Pierwsze jej wystawienie miało miejsce w 1223 r. we włoskim Grecco. 

 

W jaki sposób twórcy ludowi z regionu radomskiego realizują to jego przesłanie, można zobaczyć na wystawie w Muzeum Wsi Radomskiej.  Wystawa potrwa do 12 lutego.

 

Fot. Archiwum muzeum - B. Polakowska

Szopka bożonarodzeniowa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Twórcy ludowi najczęściej nadają szopkom formę wiejskiej stajni krytej strzechą o konstrukcji zrębowej lub ryglowej.

 

W obrazie stajenki można odnaleźć rzeczywiste elementy wiejskiego życia: żłobek, drabinka na siano. Postacie bywają odziane w ludowe stroje, mają chłopskie fryzury, zajmują się wiejskimi zajęciami np. ciesielstwem czy przędzeniem. 

 

Fot. Archiwum muzeum - - B. Polakowska

Szopka bożonarodzeniowa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wśród osób, które idą pokłonić się Jezusowi są nie tylko biblijni przybysze, ale także osoby z wiejskiego otoczenia twórcy,

Artyści ludowi wpisują szopki w polską przyrodę z okresu zimy. Tak więc na około szopek rosną choinki okryte śniegiem.

 

Fot. Archiwum muzeum - B. Polakowska

Szopka bożonarodzeniowa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Punktem odniesienia dla tworzenia szopek jest tekst Nowego Testamentu, który opisuje historię narodzenia Jezusa, Świętą Rodzinę oraz inne postacie. Mimo iż Bóg narodził się w grocie, szopki przedstawiają najczęściej stajenkę.

 

Oprócz Dzieciątka znajdują się w nich Maria i Józef oraz Trzej Królowie i pasterze. Twórcy umieszczają tam również bydło i owce, ale zwierzęta zostały dodane nieco później przez folklor europejski. Aby podkreślić cudowność Narodzenia, a jednocześnie zwieńczyć dzieło ludowi twórcy umieszczają w nich również anioły oraz Gwiazdę Betlejemską.


Niektórzy twórcy, zwłaszcza z regionu krakowskiego, odeszli od przesłania św. Franciszka z Asyżu. Aby podkreślić doniosłość Narodzenia Jezusa Chrystusa Króla dla ludzkości, w swoich szopkach nawiązywali do przepychu dworów, kamienic, pałaców i kościołów.

 

Wygląd szopki przedstawiał wtedy obcy chłopu świat, który kojarzył mu się z nieosiągalnym bogactwem. Różne detale architektoniczne i dekoracyjne, np. barokowe formy zdobnictwa, podsycały różnego rodzaju konkursy organizowane na najpiękniejszą szopkę. Szczyt kreatywności twórczej osiągnęli szopkarze krakowscy, warszawscy i zapomniani już dziś – lwowscy.

 

Fot. Archiwum własne

Szopka krakowska

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Najprostsze szopki, wręcz prymitywne, wykonywali wiejscy chłopcy. Robili je ze skrzynki, dykty lub kartonu z dachem krytym słomą lub gontem. Postacie były z drewna i gałganków, osadzone na drucie lub patyku.

 

 

Ważnym elementem konstrukcji szopek jest także kryterium funkcjonalności, aby mogły być niesione przez jedną osobę podczas obchodów kolędniczych. 

 

Grupa, która chodziła po domach i odgrywała przedstawienie czyli jasełka, nosiła nazwę kolędników, maszkar, dziadów lub masek, a także herodów.


Za niosącym szopkę kolędnikiem podążał od chałupy do chałupy korowód maszkarników, chodząc po tzw. kolędzie.

 

Kolędnicy byli zapraszani przez gospodarzy do chałupy. Śpiewali kolędy, robili rytualny hałas i bałagan, zaczepiali domowników. Dziady składały życzenia w formie przyśpiewek i rymowanek. Teksty tych piosenek nawiązywały do wydarzeń biblijnych, ale głównie odnosiły się do prastarych kolęd gospodarskich.

 

Były to zaklęcia, które miały sprawić, że w nadchodzącym roku plony będą obfite, zwierzęta domowe – duże i zdrowe, a dzieci miały stanąć na ślubnym kobiercu.


Kolędnicy nie omijali żadnego domu. Wchodzili również do sklepu i karczmy, również tam, gdzie urzędował Żyd, śpiewając mu tylko pieśni z życzeniami bez elementów biblijnych.

 

W zamian za błogosławieństwo maszkarnicy otrzymywali drobne datki, gorzałkę i pożywienie jak: placki, ciasta, pierogi, kiełbasę, kaszankę, jabłka i orzechy.

 

Miarkę owsa, sieczkę lub chleb dawana także żywym zwierzętom wodzonym przez kolędników, co miało przynosić dostatek, powodzenie i zdrowie. Chodzenie z szopką trwało aż do święta Matki Boskiej Gromnicznej, tj. do 2 lutego. 

 

Zobacz też:

Z szopką w Adwencie http://wiano.eu/article/725

Szopka łowicka (zbuduj szopkę) http://wiano.eu/article/678

Szopka łowicka http://wiano.eu/article/767

Szopka, Trzech Króli http://wiano.eu/article/1348

Szopki betlejemskie http://wiano.eu/article/1979

Sanockie szopki http://wiano.eu/article/1350

Nietypowe szopki http://wiano.eu/article/732

Szopki świata http://wiano.eu/article/732

 

MIEJSCE NA REKLAMďż˝

Artyku�y polecane

Najcz�ciej czytane

do góry

Copyright © 2009 Wiano.eu | Wszelkie prawa zastrzeďż˝one
Tworzenie stron Webton.pl

Firma Skrobisz | ul. Osiedlowa 4 | Zielonki-Wieďż˝ 05-082 | woj. mazowieckie | tel.: 691711233 | e-mail: sklep@wiano.eu | NIP: 5221319263