2014-10-12 Dawniej na wsi

Jakaż frajda była dla dzieci, gdy Muzeum Rolnictwa w Szreniawie udostępniło podczas obchodów swojego 50-lecia muzealne maszyny i urządzenia używane dawnej w gospodarstwach wiejskich. Można było pokręcić, postukać, ponosić na plecach.... :)

Obiekty muzealne stały się dla dzieci super zabawkami, których na co dzień nie można spotkać ani w domu, ani u rodziny czy znajomych. Dla nich te maszyny i urządzenia to zupełna abstrakcja, bo po mąkę idą przecież do sklepu. Nie rozbijają ziaren, nie mielą na kole, nie przesiewają przez sito.

Fot. Archiwum własne

Zamiast balii, tary czy dzwonu do ugniatania bielizny, w domu stoi pralka automatyczna. Wiader z wodą nie nosi się z rzeki na nosidle, ułożonym na plecach, by było wygodniej, ale odkręca kran i woda sama leci do wanny.

A któż magluje dzisiaj bieliznę? Jeśli już istnieje taka potrzeba, to powierza się to zadanie specjalistycznej pralni.

Fot. Archiwum własne

Taka interaktywna zabawa uczy dzieci historii, ale dorosłych także. Nie wszyscy z nich pamiętają czasy, kiedy powszechnie na wsi stały wialnie, sita, balie, tary, dzwony i inne przedmioty, urządzenia oraz maszyny udostępnione zwiedzającym przez Muzeum Rolnictwa w Szreniawie.

Dawne maszyny i urządzenia rolnicze