2015-08-12 Kózki lgną do ludzi

Kozy są zwierzętami, które przywiązują się do człowieka jak pies. Znane są ze swej ciekawości i zjadania wszystkiego co się rusza. Dawniej na wsi kozy były trzymane nawet w najbiedniejszym gospodarstwie. Tanie bowiem były w utrzymaniu, a mleko ich pyszne i zdrowe.

Ci, którzy trzymali kozy mówią, że koza to mądre zwierzę. Chodzi sobie po ogrodzie i skubie trawkę. Jak zobaczy człowieka to chodzi za nim krok w krok. Przez co człowiekowi jest raźniej.

Fot. Archiwum własne

Kózka w skansenowskiej zagrodzie

– Jak miałam 10 lat, mama kupiła nam kozę. Nazywała się Zuzia. Zjadała dosłownie wszystko. Trzeba było uważać, żeby nie zjadła torebek foliowych i gazet – opowiada właścicielka kozy.

Uwielbiała jeździć samochodem. Kiedyś to nawet mama niechcący zabrała ją ze sobą, bo zostawiła na chwilę drzwi otwarte i poszła, a koza wlazła na tył i położyła się na siedzeniu. Odjechała razem z mamą.

Ale najlepsza była jedna z kóz mojej ciotki. Miała ich cztery. Jedna z nich miała manię włażenia na dach samochodów i zjeżdżania na tyłku po przedniej szybie. Kto tego nie widział, nie uwierzy. Kiedyś nawet stłukła przednią szybę w samochodzie jednego z gości ciotki. 

Jak kozy potrafią się łasić do człowieka zobaczyliśmy w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. Muzealnicy trzymają stadko kóz, aby ożywić skansen. Zwiedzający podchodzą do zagród i zaprzyjaźniają się z kozami. Szczególnie dzieci garną się do kózek. 

Jak kózki garną się do ludzi
 

Zobacz też:

Koźlątka w skansenie

Okno kózki

Kózka w skansenie

Kózka alpejska

Kozy w Kolbuszowej

Skansenowski Juruś

Zwierzęta Sołtysa