2012-07-05 Miodobranie 2012

Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu powitało rozpoczynające się wakacje imprezą plenerową, „Miodobraniem w skansenie”. Miód podbiera się, gdy jest już dojrzały, odparowany, zasklepiony, czyli pokryty woskiem.

Fot. Archiwum muzeum - D. Krześniak

Pokazy podbierania miodu

W zależności od surowca, z jakiego powstał dzielimy go na: nektarowy (kwiatowy), spadziowy i mieszany (nektarowo-spadziowy, bądź spadziowo-nektarowy). Może mieć różną konsystencję. Jego płynna postać nosi nazwę patoka, skrystalizowana to krupiec. Pojawiają się też różnice w jego zabarwieniu – od jasnożółtego po brunatno-brązowe.

Fot. Archiwum własne

1. Miód rzepakowy o białej barwie 2. Miód lipowy - o jasnożółtej barwie

Głównym punktem programu imprezy były pokazy pracy pszczelarza odbywające się przy pasiekach w zabytkowych zagrodach chłopskich. Dla wielu zwiedzających była to jedyna okazja przyjrzenia się z bliska podbieraniu i wirowaniu miodu, odymianiu pszczół za pomocą podkurzacza, odsklepianiu wosku z ramek czy zakładaniu węzy.

Pszczelarze prezentowali dawne i współczesne narzędzia, opowiadali o swojej pracy i hodowli pszczół, odpowiadali na pytania, udzielali porad co do zastosowania miodów, a także proponowali różne ich rodzaje.

Fot. Archiwum własne

Plastry miodu

Warto podkreślić, że tylko w sierpeckim skansenie można było zobaczyć dawne narzędzia pszczelarskie w użyciu i spróbować miodu bezpośrednio z plastra. Z tej możliwości chętnie korzystali zwiedzający.

Kosztowali smakołyk także z wiejskim chlebem i świeżo ubitym masłem. Amatorów miodu nie brakowało. Każdy mógł wybrać najsmaczniejszy i najzdrowszy.

Fot. Archiwum własne

Miód smakuje najlepiej z chlebem z masłem

Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się kiermasz miodu. Tylko podczas imprezy można było kupić różne gatunki miodu bezpośrednio od pszczelarzy.

Wystawcy proponowali także inne produkty pszczele - od propolisu, przez wyroby z wosku, pyłek, maści, po specjał kuchni staropolskiej – miody pitne.

Sporą popularnością cieszyły się także wyroby rękodzieła i kuchni regionalnej, w której niezmiennie królowały: bigos, kluski kartoflane i chleb ze smalcem.  W imprezie uczestniczyło 35 wystawców.

To nie jedyne atrakcje, jakie Muzeum przygotowało dla swoich gości. W zagrodach chłopskich odbywały się pokazy prac gospodarskich a także rękodzieła i rzemiosła ludowego.

Wiele z prac prezentowanych na ekspozycji już dziś zanikło. Można je było zobaczyć jedynie w muzeum, w którym dawne sprzęty i obyczaje wciąż żyją, m.in. ubijania masła w kierzance, kręcenia powrozów za pomocą kołowrotka powroźniczego, tkania na krosnach czy pracy kieratu.

Fot. Archiwum własne

Pokazy były organizowane we wnętrzach skansenowskich chat

W jednej z chałup pieczone były domowe ciasteczka cieszące sie wielkim powodzeniem, głównie wśród najmłodszych uczestników imprezy.

Świetną zabawą dla dorosłych i dzieci było dyktando ortograficzne o pszczołach odbywające się w autentycznej izbie szkolnej z okresu  międzywojennego. Najlepsi „uczniowie” za bezbłędną pracę otrzymywali pamiątkowe widokówki.

Powoli tradycją imprez plenerowych organizowanych w pierwsze niedziele miesiąca staje się uroczysta msza święta odprawiana w XVIII-wiecznym urokliwym kościele przeniesionym do Muzeum w 2008 r. z Drążdżewa koło Przasnysza. Ta była szczególna, bo dedykowana pszczelarzom.

Na scenie amfiteatru zwiedzający mogli podziwiać występ zespołu Zawidzanie z Zespołu Szkół Samorządowych w Zawidzu Kościelnym. Zespół powstał w 2005 roku i dziś liczy 35 członków. Młodzi artyści są laureatami wielu przeglądów i festiwali w kraju i za granicą. W jego programie znalazły się: polonez, oberek i kujawiak,  tańce łowickie a także suita rzeszowska.
 

Jarosław Asztemborski

Zobacz też:

Miodobranie 2012 http://wiano.eu/article/1744

Miodobranie http://wiano.eu/article/562
Miodobranie http://wiano.eu/article/1107
Jaki miód wybrać http://wiano.eu/article/563
Miodobranie w Ochli http://wiano.eu/article/1126